Za pewne, wielu z Was myśli, że praca fotografa jest taka
łatwa i przyjemna, bo przecież pstryk i zdjęcie gotowe. Owszem przyjemna jest
bardzo, ale tylko dla kogoś, kto kocha to co robi i robi to z pasją i z pełnym
zaangażowaniem.
Aby być w tym miejscu, w którym jestem obecnie, przeszłam dość długą drogę i wcale nie taką łatwą, często krętą, z chwilami zwątpienia.
Skończyłam liczne kursy, uczestniczyłam w warsztatach, przestudiowałam stos książek o fotografii.
Droga ta, tak na prawdę nigdy się nie skończy, bo wciąż szlifuję swój warsztat fotograficzny. Z każdym dniem, chcę być coraz lepsza w tym co robię.
Aby być w tym miejscu, w którym jestem obecnie, przeszłam dość długą drogę i wcale nie taką łatwą, często krętą, z chwilami zwątpienia.
Skończyłam liczne kursy, uczestniczyłam w warsztatach, przestudiowałam stos książek o fotografii.
Droga ta, tak na prawdę nigdy się nie skończy, bo wciąż szlifuję swój warsztat fotograficzny. Z każdym dniem, chcę być coraz lepsza w tym co robię.
Tak, więc na czy polega moja praca?
To, co widzicie na moich fotografiach, to tylko część mojej
pracy.
Tak naprawdę już w momencie, kiedy umawiacie się ze mną na sesję zaczyna się cały proces przygotowań, które z resztą też bardzo lubię. Znając płeć i wiek modela zaczynam w głowie układać stylizację sesji, zapisuję, notuję, wszystko, to co może mi się przydać, spisuje pomysły.
Dokładam wszelkich starań, aby wszystko było spójne kolorystycznie i nabrało niepowtarzalnego klimatu.
Tak naprawdę już w momencie, kiedy umawiacie się ze mną na sesję zaczyna się cały proces przygotowań, które z resztą też bardzo lubię. Znając płeć i wiek modela zaczynam w głowie układać stylizację sesji, zapisuję, notuję, wszystko, to co może mi się przydać, spisuje pomysły.
Dokładam wszelkich starań, aby wszystko było spójne kolorystycznie i nabrało niepowtarzalnego klimatu.
W większości wszystko to, co towarzyszy modelowi na moich
zdjęciach : czapeczki, opaseczki, kocyki itp., wykonuję własnoręcznie,
wkładając w to tyle samo serca, co w samo fotografowanie.
Dziergam, szyję, nadaje drugie życie meblom, wszystko po to,
aby Wasze zdjęcia były niepowtarzalną, wyjątkową pamiątką i miłym wspomnieniem.
Ciągle wyszukuję oryginalne rekwizyty, szukam inspiracji,
nawet jadąc samochodem, mimo woli, rozglądam się za ciekawymi miejscami na
plener. Ot, taka choroba zawodowa...
Kiedy wszystko mam już poukładane i dopięte na ostatni guzik, zaczyna się Wasza wymarzona sesja, czyli drugi ukochany etap mojej pracy.
Sam przebieg sesji za każdym razem jest inny. I nie wiem, jaki bym miała dobry scenariusz, to i tak moi modele, zwłaszcza dzieci, które najczęściej fotografuję, mocno weryfikują moje plany i pomysły.
Dla mnie jednak, dobre samopoczucie i zadowolone dziecko jest najważniejsze, dlatego też nie naciskam i biorę, to, co dzieci są w stanie zaoferować mi na daną chwilę.
Podczas sesji macie taki obrazek - dobrane stylistycznie rekwizyty, model i można pstrykać zdjęcia :) Z mojej strony też tak to wygląda, tylko muszę jeszcze panować nad całym procesem powstawania zdjęcia. Ustawić odpowiedni balans bieli, głębię ostrości, szybkość migawki i odpowiedni poziom ISO. Dużo tego, ale profesjonalny fotograf wie, jak dostosować swój aparat do warunków jakie zastaje na sesji.
Po skończonej
sesji, czas na kolejny etap postprodukcji, który zaczynam od selekcji
zdjęć, eliminując nieudane ujęcia np. zamknięte oczy, kadr nie taki, mina deformująca twarz itp. Jest
to między innymi powód dla którego nie otrzymacie ode mnie wszystkich zdjęć z
sesji ,co jest zresztą naturalne z racji
tego iż nie spełniają kryteriów . Nie mam również w zwyczaju oddawania
nieobrobionych zdjęć , których jakość przed i po obróbce jest kolosalna, o
czym przekonacie się oglądając zdjęcia poniżej.
Z każdej sesji wybieram do obróbki same "perełki". Praca nad obróbką zdjęcia polega na wydobyciu maksimum możliwości i efektowności z
każdego z nich . Aby było to możliwe podczas
sesji nie stosuję automatyki przy wykonywaniu zdjęć (
zapis zdjęcia w formacie JPG). Wykorzystuję ustawienia manualne aparatu , które pozwalają
na zapisanie zdjęć w formacie RAW. Co to takiego ten RAW??? Są to surowe dane z matrycy aparatu, który pozwala na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat, przy okazji dając możliwość dokładnej i starannej obróbki pliku na komputerze. Potocznie mówiąc, to coś w rodzaju ... kliszy.. Samej kliszy też nie chcielibyście otrzymać, dlatego tak ważna jest dalsza praca nad zdjęciami, czyli wywołanie Rawa ( tej naszej kliszy) w ciemni cyfrowej na monitorze komputera. Po wywołaniu Rawa w specjalnym programie graficznym, przechodzę do dalszej obróbki, nadając niepowtarzalny, autorski wygląd Waszych fotografii.
Oto kilka przykładów:
Po ostatecznych, szlifach zdjęcia wędrują do Was w formie papierowej, jak i na płycie DVD z indywidualnym nadrukiem, pięknie zapakowane w ozdobne pudełeczka, wszystko finalnie tworzy piękną całość.
A jeśli zamówiliście pakiet z fotoalbumem, otrzymacie album, w całości przeze mnie zaprojektowany z najlepszymi zdjęciami z sesji.
Podsumowując, w cenie sesji nie tylko otrzymacie piękne fotografie, ale całe moje poświęcenie i zaangażowanie - od kilkugodzinnych przygotowań, samą sesję, po wielogodzinną obróbkę zdjęć. Wszystko po to, aby w Wasze ręce oddać produkt, który spełni Wasze oczekiwania.
Jestem mega szczęśliwa, że życie pozwoliło mi, aby moja miłość do fotografowania, moja wielka pasja mogła być moim zawodem, moją pracą, która cieszy nie tylko moje oko, ale przede wszystkim Was i Wasze rodziny.
2 komentarze:
Elwira pięknie to opisałaś ;) pięknie się rozwijasz ;) pozdrawiam
Dziękuję bardzo :)
Prześlij komentarz