Na początku wycieczki był Gdańsk, przepiękne kamienice, no i oczywiście Jarmark św. Dominika
A to cudeńko wśród rowerów. Poprostu boski !!! Marzenie:)
Ławeczka na sopockim molo
Tradycyjnie zachód słońca...
Oczywiście kilka fotek syneczka
czwartek, 30 lipca 2009
niedziela, 12 lipca 2009
Kacper & Julka
Ta sesja miała się odbyć już jakiś cza temu, ale z racji tego ze pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza została przesunięta w daleką nieznaną przyszłość.
W sobotnie popołudnie mąż rzucił hasło: " Jedziemy do lasu!"
Więc ja za telefon i dzwonię do koleżanki, i co słyszę: " Dobra, wstawiłam zupę, ale w takim razie obiadu dziś nie będzie":)))
I pojechałyśmy....
Teraz czas na sesję mamy Julki, no ale termin póki co na razie nieznany....
W sobotnie popołudnie mąż rzucił hasło: " Jedziemy do lasu!"
Więc ja za telefon i dzwonię do koleżanki, i co słyszę: " Dobra, wstawiłam zupę, ale w takim razie obiadu dziś nie będzie":)))
I pojechałyśmy....
Teraz czas na sesję mamy Julki, no ale termin póki co na razie nieznany....
Subskrybuj:
Posty (Atom)